Czy warto biegać? O tym przeczytacie w krótkim wywiadzie z Mateuszem Filipkiem

Niedawno odbył się Bieg SGGW na Ursynowie. Zapytałam naszego biegacza, uczestnika biegu jak i wielu innych zawodów - Mateusza Filipka - o to dlaczego biega i co sprawia, że warto mieć taką zajawkę (pasję) w życiu

Ania Chajda: Co Cię motywuje, żeby biegać na tak długie dystansy?

Mateusz Filipek: 5 km może wydawać się dla niektórych długim dystansem, a tak naprawdę to jest fajny dystans, żeby w krótkim czasie szybko się zmęczyć. Zawsze po bieganiu mam więcej energii na resztę dnia i to jest chyba największą motywacja. Kawa jest dobra na chwilę. Korzyści z biegania czerpiemy o wiele dłużej.

Czyli bieganie w życiu daje Ci dużo energii. Co jeszcze wnosi do Twojego życia? Wyobrażasz sobie życie bez niego, czy może stanowi ono głównie dodatek?

M.F: Na pewno nie jest ono dodatkiem. Jest pretekstem do spotkania się znajomymi, wspólnych weekendowych wyjazdów. Biegi są organizowane w różnych ciekawych miejscach, gdzie można coś ciekawego zobaczyć. 2 lata temu byliśmy na półmaratonie w Wilnie, doskonały pretekst do zwiedzenia pięknego miasta. Czy wyobrażam sobie życie bez biegania? Nie, czasami się na siebie gniewamy, wtedy buty schowane są głęboko do szafy, ale zawsze po jakimś czasie je zakładam.

Masz kogoś kim się inspirujesz?

M.F: Obserwuję sporo profili biegaczy na Instagramie i Facebooku, każda osoba to oddzielna historia. Każde zdjęcie wiąże się z emocjami i przeżyciami podczas przebytego dystansu. Nie mam jednej osoby, którą brałbym za autorytet.

Co byś polecił początkującym biegaczom?

M.F: Początkującym życzyłbym wytrwałości w postanowieniach. Żeby nie przerażały ich zadyszki i otarcia. Ja swoją przygodę z bieganiem zaczynałem w styczniu. Był śnieg i lód, ale było też pewne, że niedługo przyjdzie wiosna. W tym roku pogoda nas nie rozpieszcza, ale właśnie dlatego, że nie ma jeszcze upałów, można robić dobre treningi.

To mam nadzieję, że pogoda będzie Wam sprzyjać. Dziękuję i życzę dalszych sukcesów:)

M.F: Dzięki:)