
Mieszkańcy są w szoku. Bez konsultacji wycięto ogromne drzewo, które dawało cień przy bloku.
21 lipca, ul. Polinezyjska 1 - rano zniknęło kilkudziesięcioletnie drzewo, które od dekad dawało cień i radość. Kasztanowiec o obwodzie 150 cm został wycięty przez Spółdzielnię ,,Na Skraju” - bez konsultacji z mieszkańcami, bez ogłoszeń, bez wyjaśnień (relacje mieszkańców).
Oficjalnym powodem wycinki było zagrożenie dla zdrowia i mienia. Jak twierdzą mieszkańcy - drzewo nigdy nie sprawiało problemów, nawet podczas silnych burz. Nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytania o ekspertyzę dendrologiczną. W kwestii rekompensaty zaproponowano małe drzewko, które nie zapewni takiego cienia, jaki dawał kasztanowiec. Dodatkowo pień oblano substancją o nieprzyjemnym zapachu, by uniemożliwić jego odrastanie.
Mieszkańcy Ursynowa apelują do władz dzielnicy i wszystkich odpowiedzialnych za ochronę zieleni o natychmiastowe wyjaśnienie sprawy, wstrzymanie podobnych działań w przyszłości oraz realne konsultacje z mieszkańcami.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie