Reklama

Radni przeciwko Tempo 30: ideologiczna walka skończy się paraliżem?

08/02/2023 14:40

Spis treści

Ursynów przeciwko strefie Tempo 30
Tempo 30 sparaliżuje ruch samochodowy i nie tylko
Wniosek o sesję nadzwyczajną i jego argumentacja

Radni Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy są zaniepokojeni planowanym wprowadzeniem strefy Tempo 30 na większości stołecznych ulic. Na konferencji prasowej wyjaśnili swoje stanowisko.

Ursynów przeciwko strefie Tempo 30

Klub radnych PiS z Ursynowa złożył wniosek o sesję nadzwyczajną Rady Dzielnicy Ursynów. Spotkanie miałoby dotyczyć właśnie pomysłu wprowadzania stref Tempo 30 na większości warszawskich ulic. W związku z tą sytuacją, odbyła się niewielka konferencja prasowa. To podczas tego wydarzenia radni dokładniej opowiedzieli o tym, dlaczego Tempo 30 wiąże się bardziej z negatywnymi, niż pozytywnymi skutkami. Radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się też rzetelnych konsultacji społecznych, przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie mieszkańców. Jak ostro podkreślili, "należy skończyć z fikcyjnymi konsultacjami, w których biorą udział głównie urzędnicy".

Tempo 30 sparaliżuje ruch samochodowy i nie tylko

W tej sprawie wypowiadał się np. radny Mateusz Rojewski:

Objęcie strefą Tempo 30 dwóch trzecich stołecznych ulic sparaliżuje zarówno ruch samochodowy, jak i komunikację miejską. Przez Warszawę już i tak bardzo trudno przejechać, a mieszkańcy muszą często zawieźć swoje dzieci do odległych od siebie szkół czy przedszkoli, czy dojechać do pracy z miejsca, w którym komunikacja publiczna nie działa dobrze. Być może te strefy w ściśle ograniczonym obszarze są potrzebne, natomiast na pewno nie w takiej skali.

Tymczasem radny Marcin Szadowiak dodał, że przy ruchu szarpanym, wydziela się więcej spalin. "Na tak szerokim terenie, strefa Tempo 30 może spowodować wzrost zanieczyszczeń". To również jest aspekt, który należałoby wziąć pod uwagę.

Wniosek o sesję nadzwyczajną i jego argumentacja

We wniosku podano sporo argumentów. Według radnych, strefa Tempo 30 może spowodować nie tylko paraliż samochodowy... ale także paraliż naziemnego transportu zbiorowego. Wprowadzenie jej wydłużyłoby czas dojazdu, zarówno kierowców, jak i pasażerów transportu publicznego, do pracy, do szkoły czy też na uczelnię. Radni zaznaczyli, że Tempo 30 znacząco obniżyłaby komfort codziennego funkcjonowania większości mieszkańców dzielnicy.

Należy też zaznaczyć, że obecnie obowiązujące regulacje oraz determinowane przez nie
ograniczenia prędkości przez wielu ekspertów uważane są za w pełni wystarczające z punktu widzenia zasad bezpieczeństwa prowadzenia ruchu. [...]

Radny Karol Radziwiłł powiedział wprost: "Ten pomysł jest przykładem ideologicznej walki z samochodami, która może skończyć się paraliżem Warszawy".

Zgadzacie się?

_{Fot. Radni UD Ursynów z partii PiS}

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Zjechał z drogi, zniszczył drzewa i zderzył się z innym autem