
Dzisiaj (4 lutego) około godziny 15.00 na Ursynowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Mogło się to jednak skończyć znacznie gorzej...
Zdarzenie miało miejsce na ul. Kokosowej. Jak często w ostatnim czasie, posypywarki jeżdżą po stołecznych ulicach, ułatwiając tym samym jazdę na drogach innym kierowcom. W tym przypadku wszystko wyszło nie tak, jak powinno; nie tylko przez warunki pogodowe, ale przez skrajną nieodpowiedzialność kierowcy pojazdu.
Kierujący posypywarką zjechał bowiem z pasa jezdni, a duży pojazd zawisł na skarpie. Mężczyzna nie mógł się wydostać. Interwencję musieli podjąć strażacy. Przyjechały tam aż trzy zastępy. Kierowca był pod wpływem alkoholu. Miał około 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Fot. ZOM
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie