Betoniarnia na Zielonym Ursynowie? Komentuje Piotr Guział

Ursynowem wstrząsnęła informacja o betoniarni, która ma powstać w rejonie ul. Pląsy (vis a` vis DHL). Wraz z tą informacją pojawiła się kolejna o tym, że Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, który był uchwalany za poprzednich władz dzielnicy zezwala na taki obiekt.

Ówczesne władze jednak w osobie Piotra Guział stanowczo zaprzeczają tym doniesieniom.

-Po pierwsze MPZP Zachodniego Pasma Pyrskiego w rejonie ulicy Krasnowolskiej, w którego obszarze planowana jest betoniarnia został uchwalony nie w 2014 r. a w 2010 r. Burmistrzem dzielnicy była wówczas Urszula Kierzkowska (PO), a wiceburmistrzem odpowiedzialnym za architekturę i budownictwo był Piotr Zalewski (PO), który nomen omen obecnie też jest wiceburmistrzem Ursynowa odpowiedzialnym za... Architekturę, Budownictwo, Infrastrukturę i Ochronę Środowiska (sic) – tłumaczy Piotr Guział. Podkreśla też, że miejscowe plany zagospodarowania są uchwalane przez radnych m.st. Warszawy a radni dzielnicy jedynie je niewiążąco opiniują.

Kolejny istotny „szczegół” w tej sprawie: w uchwale rady miasta dotyczącej MPZP dla tego terenu nie ma nic na temat możliwości powstania betoniarni.

- W rejonie ulicy Krasnowolskiej nie ma pozycji 3.2 U/P, a więc działki na której miałaby powstać betoniarnia! Teren ten jest wskazany wyłącznie w załączniku graficznym do uchwały o planie. Tym samym plan zagospodarowania w odniesieniu do tego terenu jest wadliwy! - mówi były burmistrz.

Wyjaśnienia Piotra Guziała jednoznacznie wskazują na to, że nie można wydać pozwolenia na budowę dla betoniarni. Na ustalenia MPZP składa się zarówno treść uchwały, jak i załącznik graficzny. Oba te dokumenty nie mogą być ze sobą sprzeczne, a w tym przypadku tak jest.

- W mojej ocenie w tym stanie rzeczy burmistrz dzielnicy nie może wydać pozwolenia na budowę betoniarni, a radni miejscy powinni przyjąć w tej sprawie uchwałę korygującą wadliwy plan, ale w sposób zabezpieczający Zielony Urysnów przed uciążliwą inwestycją – podkreśla Guział.