
W otulinie Parku Natolińskiego, między samym parkiem a budowaną obwodnicą, a dokładnie bliżej dawnego zejścia na przedłużeniu ulicy Płaskowickiej w stronę dawnej Wsi Wolica, udało mi się zaobserwować pewnego gryzonia. Film musiałem zamieścić jednak w formie zagadki przyrodniczej, ponieważ mimo tego, że gryzoń zaprezentował się w całej okazałości, pozostaje niepewność, a nie będąc czegoś w 100% pewnym, nie należy moim zdaniem na siłę udawać eksperta.
Film przed emisją na moim amatorskim kanale w serwisie YouTube pokazałem wielu miłośnikom przyrody, w tym również tym zza granicy. Dyskusja była na tyle zażarta, że jedyne co mi pozostało zostawić film w luźnej formie zagadki przyrodniczej, również jako fajny materiał edukacyjny.
Jak widać na filmie, ogon - typowo bobrowy, ale jeśli już to bardzo mały bóbr. Za piżmakiem przemawia to, że cały zmieścił się kadrze, a rozlewisko z filmu w filmowanym fragmencie jest bardzo maleńkie. Ostatecznie 51 do 49 na korzyść piżmaka, ciekawe co powiedzą czytelnicy???.
Piżmak amerykański to gatunek inwazyjny, obcy naszej przyrodzie, ale jednak obecny. W Parku Natolińskim żyją bobry, ale to miejsce jest od niego oddalone o dobre 200m, park jest ogrodzony, teoretycznie bobry migrują, to może też być bóbr z innego miejsca, ale to maleńki lub...piżmak:)
Taka oto ciekawostka z Ursynowa z dawnych pól i łąk:)
Krzysztof Twardowski
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie