Reklama

Pułapki na psy na Ursynowie – Weterynarze ostrzegają przed niebezpiecznymi substancjami

Po Mokotowie, gdzie odnotowano pierwsze przypadki rozrzucania trutek, teraz zagrożenie dotarło na Ursynów. Właściciele psów zostali ostrzeżeni przez lokalną klinikę weterynaryjną o podejrzanych przypadkach zatruć, związanych z rozrzucaniem kiełbasy naszpikowanej metalowymi wkrętami. Przypadek psa Benia, który o mały włos nie stracił życia po zjedzeniu takiej kiełbasy, wstrząsnął okolicznymi mieszkańcami.

Zatrucia na Ursynowie – jak to się zaczęło?

Zdarzenie miało miejsce 17 marca, kiedy to w przychodni weterynaryjnej PsiKot, znajdującej się na ulicy Na Uboczu, zgłoszono przypadek psa o imieniu Benio, który zjadł kiełbasę z ukrytymi wkrętami. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji właściciela, udało się uratować życie czworonoga. Weterynarze apelują o czujność i odpowiedzialność właścicieli psów, szczególnie w rejonie skateparku przy ul. Przy Bażantarni.

"Szczęście, że pies trafił do nas na czas. To dla nas kolejny sygnał, by przestrzegać przed niebezpieczeństwem, które czai się na naszych pupili" – komentują specjaliści z przychodni.

Zatrucie i niebezpieczne przedmioty – poważne zagrożenie dla psów

Zatrucia metalowymi przedmiotami, takimi jak wkręty czy gwoździe, stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia zwierząt. Może to prowadzić do poważnych uszkodzeń układu pokarmowego, wewnętrznych krwawień, a nawet śmierci. Właściciele psów powinni być czujni i w razie jakichkolwiek objawów zatrucia, takich jak wymioty, osłabienie, czy brak apetytu, natychmiast udać się do weterynarza.

Ostre reakcje mieszkańców Ursynowa

Informacja o próbie skrzywdzenia czworonogów wywołała oburzenie wśród mieszkańców Ursynowa. Czworonogi, które nie zrobiły nikomu nic złego, mogą stać się ofiarami tego rodzaju ataków, a ich właściciele narażeni są na ogromny stres i ból związany z ewentualną utratą pupila.

Internauci komentują sytuację, zwracając uwagę na ryzyko nie tylko dla zwierząt, ale także dla ludzi – wkręt lub gwóźdź może zranić także człowieka, zwłaszcza podczas spacerów po parku. "Tego typu degeneraci nie zdają sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów" – podkreślają użytkownicy sieci.

Powtarzające się incydenty na Ursynowie

To nie pierwszy raz, kiedy w tej dzielnicy dochodzi do podobnych sytuacji. Wiosną dwa lata temu mieszkańcy Ursynowa zgłaszali przypadki trutek ukrytych w kiełbasach na osiedlu przy ulicy Dembowskiego. Zatem nie jest to odosobniony przypadek, lecz niestety częste zdarzenie, które pojawia się na przedwiośniu, kiedy trawniki zaczynają się zielenić, a spacerowicze chętniej spędzają czas na świeżym powietrzu.

Jak chronić swojego psa?

Specjaliści apelują do właścicieli psów o zachowanie szczególnej ostrożności, aby zminimalizować ryzyko związane z niebezpiecznymi przedmiotami w parku. Oto kilka kluczowych zaleceń:

  1. Krótka smycz – Prowadzenie psa na krótkiej smyczy jest kluczowe, szczególnie jeśli czworonóg ma tendencję do podjadania znalezionych rzeczy.

  2. Obserwacja otoczenia – Zwracaj uwagę na podejrzane przedmioty leżące na trawnikach, szczególnie w miejscach uczęszczanych przez psy.

  3. Komenda "zostaw" – Naucz psa reagować na komendy, które zapobiegają podnoszeniu niebezpiecznych przedmiotów.

  4. Zgłaszanie podejrzanych znalezisk – Jeżeli zauważysz coś niepokojącego, natychmiast zgłoś to odpowiednim służbom, takim jak policja czy straż miejska.

Aplikacja ostrzegawcza – pomoc w walce z zagrożeniami

W odpowiedzi na rosnące zagrożenie powstała specjalna aplikacja, która umożliwia właścicielom psów zgłaszanie podejrzanych znalezisk w ich okolicy. Mapa zagrożeń, dostępna na stronie Psy Jaciele, jest regularnie aktualizowana i zawiera informacje o niebezpiecznych przypadkach z ostatnich 30 dni. Na Ursynowie szczególnie często zgłaszane są incydenty w pobliżu parku Przy Bażantarni, gdzie znajdowane są parówki z gwoździami.

Znęcanie się nad zwierzętami – poważne konsekwencje prawne

Przypominamy, że znęcanie się nad zwierzętami, w tym celowe rozrzucanie trutek czy niebezpiecznych przedmiotów, jest przestępstwem. Za takie czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku szczególnego okrucieństwa – nawet do 5 lat. Każde zgłoszenie tego typu przestępstwa może pomóc w ujęciu sprawcy i zapobiegnięciu przyszłym tragediom.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 22/03/2025 16:46
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iursynow.pl




Reklama
Wróć do