
Decyzja o rozebraniu prowizorycznego skateparku, jak czytamy na stronie UD Ursynów była pochopna.
To miejsce na „Kortach” przy Kopie Cwila zorganizowali sami deskorolkowcy, trenowali tam i było ono kultowym miejscem dla miłośników tego sportu.
Zostało zlikwidowane przez zastępcę Burmistrza wskutek decyzji nieskonsultowanej z Burmistrzem Piotrem Guziałem, który był wówczas na zwolnieniu lekarskim i bez konsultacji z licznymi użytkownikami i twórcami tego miejsca.
3 października Piotr Guział spotkał się z przedstawicielami środowiska deskorolkowców i na tym spotkaniu został podpisany list intencyjny, w którym Burmistrz wyraża wolę poprowadzenia mediacji między skaterami a mieszkańcami spółdzielni SBM „Techniczna”, którzy protestowali przeciwko skateparkowi zlokalizowanemu w ich okolicy. W razie, gdyby mediacje nie przyniosłyby oczekiwanych rezultatów, Burmistrz zobowiązuje się do wyznaczenia alternatywnego miejsca do jazdy na deskorolce. Piotr Guział zaproponował inne lokalizację. Jest to np.: teren pomiędzy ul. Puszczyka a ul. Wiolinową na tzw. Olkówku, okolice wiaduktu Dolinki Służewieckiej, okolice Górki Kazurki oraz okolicę górki przy ul. Rosoła.
Obecni, nieliczni przedstawiciele spółdzielni SBM „Techniczna” powiedzieli, że nie przeszkadzają im trenujący a ci, którzy teren ten wykorzystują w całkiem innych celach.
W najbliższym czasie ma odbyć się spotkanie mieszkańców SBM „Techniczna” z przedstawicielami środowiska deskorolkowców, które, być może, doprowadzi do porozumienia w sprawie lokalizacji skateparku.
Deskorolkowcy nie chcą profesjonalnego skateparku, chcą sami odbudować sobie teren do treningów za środki pozyskane ze wsparcia lokalnego. Chęć finansowej i organizacyjnej pomocy deklaruje również, w liście intencyjnym, Burmistrz Piotr Guział.
Fot. UD
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie