
Warszawska komunikacja publiczna i ruch drogowy mocno ucierpiały na skutek potężnej ulewy, która przeszła nad stolicą w nocy. Poranek przyniósł chaos – liczne zalane ulice oraz wyłączone z ruchu trasy wylotowe sprawiły, że dojazd do pracy stał się ogromnym wyzwaniem. W tak trudnej sytuacji na drogach, swoje miejsce do protestu znaleźli aktywiści z ruchu Ostatniego Pokolenia.
Aktywiści zjawili się na trasie S8, która na wysokości Marymontu została całkowicie zalana i zamknięta dla ruchu. Zamiast jednak tradycyjnie blokować drogi pełne samochodów, protestujący brodzili w wodzie, trzymając transparenty, mające zwrócić uwagę na zmiany klimatyczne. Ich manifestacja miała miejsce przed godziną 9 rano, kiedy miasto borykało się z problemami wynikającymi z trudnych warunków atmosferycznych.
Trasa S8, jedna z głównych arterii Warszawy, stała się nieprzejezdna z powodu intensywnych opadów, co skłoniło władze miasta do jej zamknięcia. Wykorzystali to aktywiści, którzy od dawna próbują zwrócić uwagę na skutki zmian klimatycznych, organizując radykalne akcje w najbardziej newralgicznych punktach miasta. Tym razem, choć ich protest ponownie wywołał kontrowersje, nie utrudnili ruchu drogowego – ruch był i tak wstrzymany przez pogodę.
Protesty Ostatniego Pokolenia, często określane mianem „ekoterroryzmu”, wielokrotnie sparaliżowały Warszawę, spotykając się z ostrym sprzeciwem kierowców i pasażerów transportu miejskiego. Akcje polegające m.in. na blokowaniu ulic czy przyklejaniu się do jezdni niejednokrotnie powodowały gigantyczne korki w stolicy, budząc gniew i frustrację wśród mieszkańców. Tym razem jednak aktywiści mogli cieszyć się brakiem bezpośrednich konfliktów z kierowcami – ich protest na zalanej trasie S8 odbył się bez zakłócania ruchu drogowego.
Manifestacje takie jak ta na S8 są kolejnym przypomnieniem o narastającym problemie zmian klimatycznych, które – jak podkreślają aktywiści – już teraz wpływają na codzienne życie mieszkańców miast, m.in. poprzez coraz częstsze i intensywniejsze ulewy oraz powodzie błyskawiczne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie