
Liczba mieszkańców Ursynowa objętych kwarantanną wzrasta z dnia na dzień. Już 400 rodzin ma zakaz opuszczania swojego miejsca zamieszkania, ale służby nie ujawniają na razie, czy wśród nich są zarażeni. Z drugiej strony osiedle przy ul. Gawota wygląda całkiem spokojnie...
Z jednej strony na Ursynowie nie pojawił się jeszcze żaden delikwent, który zlekceważyłby obowiązującą go kwarantannę. Z drugiej strony - choć osiedlowe uliczki przy ul. Gawota świecą pustkami nad ranem i późnym wieczorem, w dzień jeszcze kilka dni temu można było zauważyć dzieciaki (np. na placu zabaw, który w ogóle nie jest zabezpieczony).
Na razie się to uspokoiło, ale będziemy informować na bieżąco. Ludzie chodzą na spacery z najbliższymi lub z psami - co nie jest zabronione. Zauważalna jest także mniejsza aktywność rowerzystów w obrębie Gawota i Puławskiej. Na klatkach schodowych przechodzący mijają się w bezpiecznej odległości, później dokładnie myją ręce.
We wspomnianej części dzielnicy policjantów jeszcze nie było widać, radiowozy na razie nie przyjeżdżają. Można więc pomyśleć, że mieszkańcy wzięli do siebie potrzebę dbania o bezpieczeństwo swoje, swoich bliskich i równocześnie obcych osób.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie