
Po trwającym kilka miesięcy remoncie słynna, warszawska galeria uliczna znowu zapełnia się pracami artystów. Ponad kilometrowy odcinek muru przy ul Puławskiej w ostatnich miesiącach stracił wszystkie swoje barwy i stał się szarobury. Było to spowodowane koniecznością naprawy mocno zniszczonego już ogrodzenia oddzielającego zielone tereny stołecznego toru od hałaśliwej głównej arterii miasta.
Totalizator Sportowy, będący od 2008 roku dzierżawcą Toru Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu w ramach prowadzanych prac rewitalizacyjnych tego pięknego kompleksu, rozpoczął w grudniu zeszłego roku prace naprawcze i remontowe zabytkowego ogrodzenia. W ubiegłą sobotę prace budowlane zostały zakończone i pierwsze, nowe graffiti już zaczęły pojawiać się na murze. Stołeczny hipodrom to prawie 140 ha terenu, na którym oprócz toru głównego wraz z trybunami znajduje się też miasteczko wyścigowe razem ze stajniami, torem treningowym i budynkami mieszkalnymi. Prace budowlane związane z remontem ogrodzenia dotyczyły nie tylko fragmentu od ul. Puławskiej, ale całego ogrodzenia okalającego Tor Wyścigów Konnych na Służewcu.
Mur przy ul. Puławskiej to najdłuższa galeria graffiti w Europie. Pierwsze pracę pojawiły się na nim w latach 90-tych XX wieku. Od tej pory kolorowy mur był jednym z charakterystycznych miejsc w Warszawie i na stałe wpisał się w jej krajobraz stając się jej wizytówką wśród awangardowych artystów.
Oficjalne przekazanie symbolicznej puszki farby przez przedstawicieli Totalizatora Sportowego artystom odbędzie się w sobotę 3 grudnia o godz. 11.00.
Źródło: informacje prasowe
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie