
Wspomniana plaga prusaków zapanowała w blokach na ul. Dembowskiego na warszawskim Ursynowie. Jak radzą sobie ich mieszkańcy? Co dalej?
W jednym z bloków przy ulicy Dembowskiego na warszawskim Ursynowie jesienią 2019 roku pojawiły się prusaki. Wówczas, jak informuje TVP3 Warszawa, wyszło na jaw, iż 80-letnia mieszkanka wraz z córką zbierają w swoim mieszkaniu śmieci. Przeprowadzono dezynfekcję, insekty jednak wróciły. Co gorsza - ze zdwojoną siłą i liczebnością. Przeniosły się do okolicznych budynków...
W czerwcu tego roku sprawa skomplikowała się bardziej. Właścicielka wspomnianego lokalu zmarła, a jej córka trafiła do szpitala psychiatrycznego. Dozór nad mieszkaniem przejęła prokuratura, badająca okoliczności śmierci 80-latki. W mieszkaniu nadal są śmieci. Paweł Pawlak, prezes SNB "Jary" wypowiedział się na ten temat:
To jest ponad 100 metrów sześciennych śmieci. Dopóki my tych śmieci z lokalu nie usuniemy, to wszystkie zabiegi są bezcelowe. Nie możemy wejść do tego mieszkania, a te insekty przenoszą się...
Spółdzielnia mieszkaniowa wysłała do prokuratury pismo z prośbą o przeniesienie rzeczy z danego mieszkania do innego pomieszczenia. W ten sposób można byłoby uprzątnąć lokal. Na razie nie ma odpowiedzi...
Fot. Wikipedia
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie