
Wieczorem 29 stycznia 2024 r. w tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy (S2) doszło do groźnego pożaru samochodu ciężarowego. Wydarzenie spowodowało ogromne utrudnienia w ruchu drogowym, a tunel został całkowicie zamknięty w obu kierunkach. Zdarzenie odbiło się szerokim echem, powodując paraliż komunikacyjny na Ursynowie i w okolicach.
Pożar ciężarówki nastąpił około godziny 18:57 w tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, pomiędzy węzłami Puławska i Wilanów. Pierwsze informacje na ten temat oraz nagrania dramatycznych scen w tunelu pojawiły się w mediach społecznościowych oraz na platformie Kontakt24.
Według komunikatu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), zdarzenie doprowadziło do całkowitego zablokowania ruchu na trasie S2 w obu kierunkach. Początkowo szacowano, że utrudnienia potrwają około dwóch godzin, jednak sytuacja okazała się bardziej skomplikowana.
Według relacji straży pożarnej, do pożaru doszło mniej więcej w połowie tunelu. Jak poinformował młodszy brygadier Artur Kamiński, ogień szybko objął kabinę ciężarówki.
Z informacji przekazanych przez strażaków wynika, że w trakcie jazdy doszło do iskrzenia w okolicach przedniego koła ciągnika siodłowego, co spowodowało gwałtowny rozwój ognia. Na szczęście ciężarówka nie przewoziła materiałów niebezpiecznych, co mogłoby znacząco zwiększyć zagrożenie.
Kierowca pojazdu opuścił kabinę o własnych siłach i nie wymagał pomocy medycznej. Strażacy przystąpili do akcji ratunkowej, gasząc płomienie i zabezpieczając miejsce zdarzenia.
Na miejscu natychmiast zjawiły się cztery zastępy straży pożarnej. Około godziny 20:00 ogień został ugaszony, a tunel odpowiednio oddymiony. Następnie przystąpiono do kontroli stanu technicznego tunelu oraz usuwania skutków pożaru.
Małgorzata Tarnowska z GDDKiA przekazała, że po zakończeniu działań straży pożarnej rozpoczęła się inspekcja tunelu przez urzędnika bezpieczeństwa. Dopiero po potwierdzeniu, że konstrukcja obiektu nie została naruszona, można było ponownie otworzyć tunel dla ruchu.
Zamknięcie tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy spowodowało gigantyczne korki na Ursynowie, Wilanowie i w całej południowej części Warszawy. Kierowcy utknęli w wielokilometrowych zatorach, a objazdy przez lokalne ulice nie były w stanie przejąć całego ruchu.
Nie tylko samochody osobowe, ale także autobusy komunikacji miejskiej miały ogromne opóźnienia. Wielu mieszkańców stolicy informowało o długim oczekiwaniu na transport publiczny oraz o chaosie na drogach alternatywnych.
Po kilku godzinach zamknięcia, około północy udało się przywrócić ruch w kierunku Terespola. Natomiast dwie godziny później, czyli około 2:00 nad ranem, przywrócono ruch w kierunku Poznania.
GDDKiA oraz policja poinformowały, że tunel nie został poważnie uszkodzony i może ponownie funkcjonować bezpiecznie. Niemniej jednak zdarzenie to przypomniało, jak niebezpieczne mogą być pożary pojazdów w tunelach oraz jak ważne jest przestrzeganie przepisów dotyczących bezpieczeństwa drogowego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie