
Największym beneficjentem tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego w części dotyczącej Zielonego Ursynowa może być zlokalizowany tam, choć jeszcze nie otwarty dom kultury. To właśnie pomysły związane z tą instytucją mają szansę okazać się faworytami w głosowaniu mieszkańców.
Dzielnicowy dom kultury na Zielonym Ursynowie ma być otwarty jeszcze w 2017 r. Obecnie lokalny ratusz poszukuje przyszłego dyrektora placówki. Z kolei mieszkańcy w ramach tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego zgłosili swoje pomysły, jak tchnąć życie w długo wyczekiwaną instytucję.
Pierwszym z nich jest organizacja bezpłatnych zajęć dla dzieci i młodzieży. Autorka pomysłu, Marzena Zientara, przygotowała projekt, który zakłada, że swoje miejsce w nowym domu kultury znajdą najmłodsi w wieku od 3 do 13 lat. Zajęcia miałyby się odbywać według kilku tematów przewodnich. Wśród nich znalazłaby się muzyka (rytmika, nauka tańca, śpiewu oraz gry na instrumentach klawiszowych), edukacja (lekcje języka angielskiego, kółko doświadczalne poświęcone fizyce i chemii), a także sport (gimnastyka akrobacyjna, joga). Ponadto projekt przewiduje organizację w domu kultury teatrzyków oraz koncertów muzycznych. Repertuar miałby być tak dobrany, by zainteresować przede wszystkim dzieci.
„Nowo wybudowany dom kultury na Zielonym Ursynowie to idealne miejsce na takie zajęcia. Dzięki tak bogatej ofercie kulturalnej dzieci będą miały gdzie spędzać czas po lekcjach i rozwijać swoje pasje. Koncerty w domu kultury będą dużym wydarzeniem na Zielonym Ursynowie i na pewno skupią wokół siebie dużą grupę mieszkańców” – czytamy w przygotowanym przez Marzenę Zientarę uzasadnieniu, w którym zachwala swój projekt. Koszt jego realizacji to ok. 328 tys. zł za cykl zajęć organizowanych od marca do grudnia 2018 r.
Drugi projekt przygotował Paweł Lenarczyk, niezależny ursynowski radny, we współpracy ze swoim ojcem Leszkiem Lenarczykiem, również dzielnicowym rajcą, oraz Piotrem Gąsowskim. Proponuje on przygotowanie i umieszczenie na domu kultury oryginalnego neonu z napisem „Zielony Ursynów” w kolorze, a jakżeby inaczej, zielonym. Lenarczyk przekonuje, że neon nie tylko ułatwiłby identyfikację nowo powstałego budynku, ale mógłby wręcz stać się znakiem rozpoznawczym tej części dzielnicy. Projektodawca oszacował koszt realizacji pomysłu na 13,8 tys. zł, zaś późniejszą eksploatację na poziomie kilkuset złotych rocznie.
Opisywane projekty zaprezentowano w sobotę, 11 marca, na spotkaniu dyskusyjnym z mieszkańcami, które odbyło się w Gimnazjum nr 91 (ul. Kajakowa 10). Pierwsze reakcje wskazują, że ich odbiór jest pozytywny. Teraz muszą jednak przejść prowadzoną przez urzędników weryfikację, m.in. pod kątem spełniania kryteriów formalnych dotyczących funkcjonowania budżetu partycypacyjnego. Jeśli ta okaże się pomyślna, to w czerwcu br. zostaną poddane pod głosowanie.
Od redaktora:
Dotychczas wydawało mi się, że jest czymś oczywistym, że komunalne domy kultury proponują rytmikę, naukę tańca, śpiewu czy gry na instrumentach muzycznych. Skąd Pani Marzena dowiedziała się, że takich zajęć nie będzie, skoro jeszcze nie wiemy, kto będzie dyrektorem domu kultury? Czy możliwe jest, by ursynowski wydział kultury nie przewidywał wydatków na budżet tej instytucji? Skąd radni wysnuli wniosek, że dom kultury ma być pozbawiony napisu? Dlaczego dopiero w 2018 r. ma znaleźć się neon? Przecież radni mogli taką sugestię wysunąć bądź na etapie projektowania, bądź na etapie kształtowania budżetu na wyposażenie placówki. Zaczynam nabierać podejrzenia, że budżet tego domu kultury może być w jakiejś części składkowy. Składkowy z budżetu partycypacyjnego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie