
Przedwczoraj, około godziny 17:36, na skrzyżowaniu alei Komisji Edukacji Narodowej (KEN) i ulicy Wąwozowej na warszawskim Ursynowie doszło do poważnego zdarzenia drogowego. Kierujący białym samochodem, skręcając w lewo, potrącił młodą kobietę, która przechodziła przez przejście dla pieszych na zielonym świetle. Incydent wstrząsnął lokalną społecznością i wywołał pytania o bezpieczeństwo na drogach oraz o odpowiedzialność kierowców.
Według informacji uzyskanych od policji, sprawca wypadku po potrąceniu 20-letniej pieszej, podjął zaskakującą decyzję. Zamiast udzielić jej pomocy i pozostać na miejscu, kierowca oraz jego pasażer podnieśli poszkodowaną z ziemi, po czym wsiedli do samochodu i odjechali, nie zostawiając żadnych danych kontaktowych.
Poszkodowana, pomimo szoku, zachowała przytomność umysłu i szybko wezwała służby ratunkowe. Przybyła na miejsce karetka opatrzyła ją na miejscu zdarzenia, a lekarze uznali, że nie ma konieczności dalszej hospitalizacji.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa i przekazane do sekcji wykroczeń Wydziału Ruchu Drogowego (WRD). Policja obecnie prowadzi intensywne poszukiwania kierowcy białego samochodu. Kluczowe dla śledztwa mogą okazać się nagrania z kamer monitoringu zainstalowanych w okolicy skrzyżowania oraz relacje świadków zdarzenia.
Funkcjonariusze apelują do wszystkich osób, które mogły widzieć incydent lub mają jakiekolwiek informacje na temat pojazdu, aby zgłosiły się na najbliższy komisariat policji lub zadzwoniły na numer alarmowy 112.
Skrzyżowanie alei KEN i ulicy Wąwozowej należy do jednych z bardziej ruchliwych punktów komunikacyjnych Ursynowa. Choć jest wyposażone w sygnalizację świetlną i przejścia dla pieszych, częstotliwość podobnych zdarzeń budzi niepokój mieszkańców.
Nie jest to pierwszy przypadek, gdy kierowcy łamią przepisy ruchu drogowego na tym skrzyżowaniu. Wielu mieszkańców podkreśla, że zmiana organizacji ruchu lub dodatkowe patrole policji mogłyby zwiększyć bezpieczeństwo pieszych.
Ucieczka z miejsca wypadku jest poważnym naruszeniem prawa. Nawet jeśli zdarzenie zakwalifikowane zostaje jako kolizja, kierowca ma obowiązek pozostać na miejscu, udzielić pomocy poszkodowanym oraz podać swoje dane kontaktowe. Brak spełnienia tych obowiązków grozi surowymi sankcjami.
Zgodnie z polskim prawem, ucieczka z miejsca zdarzenia może skutkować:
Opisany przypadek podkreśla, jak ważne jest zachowanie odpowiedzialności i rozwagi podczas prowadzenia pojazdu. Przepisy ruchu drogowego nie są jedynie formalnością – mają chronić życie i zdrowie uczestników ruchu.
Kierowcy powinni pamiętać, że piesi na przejściach mają pierwszeństwo, zwłaszcza gdy znajdują się na zielonym świetle. Skręcając w lewo, należy szczególnie upewnić się, czy żaden pieszy nie wchodzi na jezdnię.
Jeśli jesteś świadkiem podobnej sytuacji, oto kilka kroków, które warto podjąć:
Wypadek na Ursynowie to tragiczny przykład braku odpowiedzialności na drodze. O ile poszkodowana 20-latka nie odniosła poważniejszych obrażeń, to zachowanie kierowcy budzi poważne wątpliwości. Policja pracuje nad ustaleniem tożsamości sprawcy, a mieszkańcy Ursynowa apelują o poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniach.
Warto pamiętać, że każdy z nas, jako uczestnik ruchu drogowego, ma wpływ na bezpieczeństwo innych. Rozwaga, przestrzeganie przepisów i szybka reakcja w sytuacjach kryzysowych mogą uratować życie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie