Reklama

Blokady Wisłostrady i Alei Solidarności oraz Doliny Służewieckiej - protest Ostatniego Pokolenia w centrum Warszawy. Konflikt z kierowcami i policją. Działacze domagają się zmian w inwestycjach drogowych. Władze w obliczu protestów.

Warszawa stała się polem bitwy między aktywistami klimatycznymi a rządem. Grupa "Ostatnie Pokolenie", znana ze swoich radykalnych metod protestu, wprowadziła chaos na stołeczne ulice, zmuszając tysiące kierowców do stania w gigantycznych korkach.

01.07.2024: Blokada Wisłostrady - Zamek Królewski w ogniu protestu!

Aktywiści z "Ostatniego Pokolenia" zablokowali rano Wisłostradę na wysokości Zamku Królewskiego w kierunku Żoliborza, wyrażając swój sprzeciw wobec planów rządu Donalda Tuska dotyczących rozbudowy autostrad i dróg ekspresowych. Policja usunęła 10 osób z jezdni i skierowała do sądu wnioski o ich ukaranie. Aktywiści, którzy pojawili się na Wisłostradzie około 8:30, siedzieli na jezdni, blokując ruch. Trasa była ponownie przejezdna dopiero około godziny 9:00.

02.07.2024: Aleja "Solidarności" w ogniu: Starcia kierowców z aktywistami!

Następnego dnia  "Ostatnie Pokolenie" zablokowało aleję "Solidarności" przy metrze Dworzec Wileński. Aktywiści przykleili się do asfaltu, co doprowadziło do kilku incydentów. Kierowcy wychodzili z samochodów, wulgarnie wyzywając protestujących, a jeden z mężczyzn próbował siłą usunąć aktywistkę z jezdni. Na miejscu pojawiła się policja, która zaczęła polewać ręce protestujących acetoqnem, aby odkleili się od jezdni. Ruch został wznowiony około 8:30, a policja wylegitymowała wszystkich protestujących.

04.07.2024: Blokada Doliny Służewieckiej: Gigantyczny korek i frustracja kierowców!

Dwa dni później aktywiści zablokowali Dolinę Służewiecką, powodując kilometrowy korek. Jedenastu protestujących przykleiło się do asfaltu, blokując ruch w kierunku Puławskiej. Kierowcy tracili cierpliwość, wyzywali aktywistów, oblewali ich wodą i próbowali przejechać poboczem. Policja interweniowała, usuwając protestujących z jezdni, co pozwoliło na wznowienie ruchu po kilkudziesięciu minutach.

Alarm o zapaści klimatycznej

"Ostatnie Pokolenie" to kampania obywatelska działająca w całej Europie, której celem jest zmuszenie rządów do poważnego traktowania problemu kryzysu klimatycznego. Aktywiści domagają się przesunięcia 100% środków z nowych autostrad na lokalny transport publiczny oraz wprowadzenia biletu miesięcznego za 50 zł na transport regionalny w całej Polsce. Ich metody są radykalne, ale jak mówią, konieczne do zwrócenia uwagi na nadchodzącą katastrofę klimatyczną.

Czego się domagają?

Podczas konferencji prasowej Martyna Leśniak z "Ostatniego Pokolenia" stwierdziła, że rząd zdecydował się kontynuować inwestycje w infrastrukturę drogową, ignorując rosnący kryzys klimatyczny. Aktywiści żądają przekierowania 294 miliardów złotych z budowy autostrad na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym.

Reakcja władz

Czy władze Warszawy i rząd Donalda Tuska odpowiedzą na te dramatyczne apele? Jakie będą kolejne kroki "Ostatniego Pokolenia"? Czy społeczeństwo poprze te radykalne metody, czy też uzna je za zbyt drastyczne? Te pytania pozostają otwarte, a sytuacja na stołecznych ulicach nadal jest napięta.

Śledź nas na bieżąco, aby nie przegapić żadnych aktualności i najnowszych wydarzeń!

Pomóż nam ulepszyć naszą stronę i społeczność Ursynowa. Przesyłaj nowości, sugestie i informacje dotyczące dzielnicy na maila: [email protected] :)

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 11/07/2024 10:22
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iursynow.pl




Reklama
Wróć do