
Korzystanie z przejść awaryjnych w metrze stało się tak powszechne wśród pasażerów podziemnej kolejki, że Zarząd Transportu Miejskiego postanowił temu zaradzić.
Do tej pory karane było nieuzasadnione otwieranie bramek, ale od lipca na wszystkich stacjach metra obowiązują nowe zasady. Teraz możemy zapłacić karę za nieuzasadnione przejście przez bramkę. I to dość wysoką karę, bo aż 500 złotych.
Czy rozwiąże to problem nagminnego łamania przepisów? Raczej nie, bo przy każdej bramce musiała by stać Policja lub Straż Miejska, która mogłaby nałożyć mandat.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
a co komu szkodzi? ważne żeby bilet byl
Porąbało gości? To niech przeniosą bankomat do strefy niebiletowej. Oj, przydałoby się komuś pojeść trochę siemienia może i w głowie oleum by przybyło...
Po pierwsze strefa biletowa zaczyna sie dopiero od zoltej lini przed schodami i tam tez znajduja sie tabliczki z informacja o tej strefie. Po drugie zawsze powodem moze byc przejscie do bankomatu. Nie wiem tez czy jest przepis mowiacy o tym co jest nieuzasadnionym uzyciem, bo w moim rozumieniu jesli ide na metro to przejscie przez ta bramke jest jak najbardziej uzasadnione ;)
Co to znaczy nieuzasadnione? Uzasadniniem jest to, że chcę się dostać na peron żeby wsiąść do metra.