Reklama

Ewakuacja pacjentów przychodni onkologicznej na Ursynowie – zgłoszenia uporczywego kaszlu

Na warszawskim Ursynowie, w Narodowym Instytucie Onkologii, doszło do niecodziennej sytuacji. Kilku pacjentów czekających na wizytę w przychodni zaczęło skarżyć się na silny kaszel, co wymusiło ewakuację części osób przebywających w budynku. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, w tym straż pożarna, policja oraz pogotowie. Dzięki szybkim działaniom sytuacja została opanowana.

Przebieg zdarzeń

Do zdarzenia doszło w budynku A, w części przeznaczonej dla pacjentów ambulatoryjnych. Kilka osób zaczęło odczuwać dolegliwości związane z dusznościami i napadami kaszlu. Po wyprowadzeniu ich na zewnątrz objawy ustąpiły.

  • Liczba osób ewakuowanych: Wstępnie planowano wyprowadzenie około 500 osób, jednak faktycznie ewakuowano 60 osób.
  • Liczba poszkodowanych: U czterech pacjentów pojawiły się objawy, które ustąpiły po opuszczeniu budynku.

Działania służb

Na miejscu pracowała specjalistyczna grupa chemiczna straży pożarnej, która dokonała szczegółowych pomiarów jakości powietrza w przychodni. Wstępne wyniki nie wykazały obecności groźnych substancji, jednak badania wciąż trwają, aby rozwiać wszelkie wątpliwości.

  • Policja i bezpieczeństwo: Funkcjonariusze, wspólnie z miejskim centrum zarządzania kryzysowego, badają przyczyny incydentu.
  • Stan zdrowia pacjentów: Poszkodowane osoby zostały poddane obserwacji medycznej. Ich stan nie wymaga hospitalizacji.

Funkcjonowanie szpitala

Rzeczniczka Narodowego Instytutu Onkologii, Monika Dzienyńska-Dyk, poinformowała, że sytuacja nie wpłynęła na działalność całego szpitala. Pacjenci hospitalizowani oraz przebywający na salach operacyjnych nie zostali objęci ewakuacją, a procedury medyczne są realizowane zgodnie z planem. Ewakuacja dotyczyła wyłącznie części ambulatoryjnej przychodni.


Podsumowanie

Pomimo chwilowego zamieszania, sytuacja została szybko opanowana przez odpowiednie służby. Wstępne badania powietrza wykluczyły zagrożenie chemiczne, a pacjenci, którzy odczuli dolegliwości, czują się już dobrze. Obecnie trwają działania wyjaśniające, które mają ustalić, co mogło być przyczyną tego incydentu.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iursynow.pl




Reklama
Wróć do