
W trakcie Strasznie Fajnego Pikniku Rodzinnego, odbywającego się na Arenie Ursynów, doszło do niepokojącego zdarzenia. Wszystko skończyło się dobrze.
30 października na Arenie Ursynów odbywał się kolejny Strasznie Fajny Piknik Rodzinny. Impreza zorganizowana z okazji Halloween zaczęła się przed południem. Nie minęła jednak godzina od początku wydarzenia, a uczestnicy usłyszeli z megafonów prośbę o natychmiastowe opuszczenie hali sportowej.
Jak poinformował portal Halo Ursynów, rozległ się alarm przeciwpożarowy. Ludzie bez paniki wyszli na zewnątrz, gdzie poczekali na przyjazd służb i dalsze instrukcje. Na miejscu pojawiła się Straż Pożarna. Strażacy po paru minutach stwierdzili, że impreza może być wznowiona, bo nie ma powodów do niepokoju.
Zdarzenie Marek Stańczak, wicedyrektor Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji wypowiedział się w tej sprawie na łamach wspomnianego już portalu:
Włączył się system przeciwpożarowy. Działa on w ten sposób, że słychać syrenę alarmową, wezwania do ewakuacji, a na miejsce z automatu przyjeżdża straż pożarna.
Okazało się, że czujka uruchomiła się, reagując na urwany balon, który wzniósł się do góry i ją zasłonił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie