
Ministerstwo Infrastruktury ogłosiło decyzję, która z pewnością wzbudzi liczne kontrowersje. Od 1 listopada występuje rozszerzenie systemu e-Toll na 1600 km nowych dróg, co ma przynieść Krajowemu Funduszowi Drogowemu (KFD) dodatkowe 14 miliardów złotych w ciągu najbliższych 10 lat.
Chodzi o opublikowany w poniedziałek na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie dróg krajowych lub ich odcinków, na których pobiera się opłatę elektroniczną. Wyliczono, że zmiana przyniosłaby Krajowemu Funduszowi Drogowemu prawie 14 mld zł w ciągu 10 lat, przy czym koszt rozszerzenia wyniósłby 147 mln zł.
Jest to kolejny cios dla kierowców i firm transportowych. Wprowadzenie opłat na nowych odcinkach dla autobusów i ciężarówek może prowadzić do wzrostu kosztów przewozu towarów, co ostatecznie odbije się na cenach produktów. Ministerstwo tłumaczy to koniecznością finansowania budowy nowych dróg.
Koszty przejazdu będą zależne od kategorii pojazdu i jego klasy ekologicznej, wynosząc od kilkunastu do kilkudziesięciu groszy za kilometr. Ministerstwo liczy na roczne wpływy rzędu 1,2 miliarda złotych. Rozszerzenie sieci dróg płatnych to zrozumiałe działanie mające na celu zwiększenie wpływów do budżetu, ale należy zadbać o to, aby nie obciążać nadmiernie kierowców i przedsiębiorców.
W szczególności krytykowane jest obciążenie przedsiębiorców, którzy już teraz zmagają się z rosnącymi kosztami paliwa i eksploatacji pojazdów. To kolejne obciążenie dla firm transportowych, które może prowadzić do podwyżek cen towarów i usług.
Ministerstwo Infrastruktury podkreśla jednak, że decyzja ta jest niezbędna dla dalszej rozbudowy sieci dróg krajowych i poprawy infrastruktury transportowej w Polsce.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie