
Niebezpieczny incydent na alei Jana Rodowicza "Anody" na Ursynowie wstrząsnął mieszkańcami Warszawy. Autobus komunikacji miejskiej zjechał z trasy, niszcząc latarnię, drzewa i kończąc podróż na pasie zieleni. Prawdopodobnie kierowca zasnął za kierownicą.
Do wypadku doszło w czwartek około godziny 9:30. Miejski autobus kursujący wzdłuż alei Rodowicza „Anody” niespodziewanie zjechał z pasa ruchu. Na skrzyżowaniu z ulicą Jastrzębowskiego pojazd uderzył w latarnię, przejechał z nią kilka metrów, a następnie wjechał w pas zieleni, niszcząc dwa drzewa. Autobus zatrzymał się dopiero na krawędzi rowu, gdzie częściowo zawisł.
Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt z pasażerów ani kierowca nie odniósł obrażeń. Jednak widok autobusu w takim położeniu z pewnością pozostanie w pamięci świadków.
Policja ustaliła, że kierowca autobusu był trzeźwy. Pierwsze hipotezy wskazują na możliwość zaśnięcia za kierownicą. Jest to jeden z najczęstszych powodów podobnych wypadków, szczególnie w godzinach porannych, gdy zmęczenie może dać o sobie znać.
Sytuację dokładnie analizują Zarząd Transportu Miejskiego oraz firma Mobilis, operator obsługujący ten kurs. Kontrola obejmuje zarówno stan techniczny pojazdu, jak i okoliczności, które mogły wpłynąć na kondycję kierowcy.
W wyniku zdarzenia przednia szyba autobusu została zbita, a przód pojazdu poważnie uszkodzony. Operacja wyciągania autobusu z rowu rozpoczęła się przed południem i wymagała specjalistycznego sprzętu.
Utrudnienia w ruchu wystąpiły na prawym pasie w kierunku pętli Ursynów Północny, co spowodowało opóźnienia w komunikacji miejskiej oraz korki w okolicy skrzyżowania z ulicą Jastrzębowskiego. ZTM apeluje o cierpliwość, przewidując zakończenie działań w ciągu kilku godzin.
Choć tego typu wypadki zdarzają się stosunkowo rzadko, mogą stanowić poważne zagrożenie. Oto kilka kroków, które mogą pomóc uniknąć podobnych sytuacji:
Choć wypadek na Ursynowie nie przyniósł ofiar, jest ważnym przypomnieniem o potencjalnych zagrożeniach wynikających ze zmęczenia kierowców. ZTM oraz firma Mobilis prowadzą szczegółowe analizy, które pozwolą wyciągnąć wnioski na przyszłość. Warto również zwrócić uwagę na znaczenie odpowiedzialności pracodawców za zapewnienie bezpiecznych warunków pracy oraz sprawny stan techniczny pojazdów.
Czy takie sytuacje da się całkowicie wyeliminować? Być może nie, ale skuteczna prewencja może znacząco ograniczyć ich ryzyko.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie