
Hasło: 'Idę do Ojca' Dzień ósmy - 12 sierpnia (poniedziałek)
Ewangelia (Mt 17, 22-27)
Podatek na świątynię
Gdy Jezus przebywał w Galilei z uczniami, rzekł do nich: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie». I bardzo się zasmucili.
Gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy didrachmy z zapytaniem: «Wasz Nauczyciel nie płaci didrachmy?» Odpowiedział: «Tak».
Gdy wszedł do domu, Jezus uprzedził go, mówiąc: «Szymonie, jak ci się zdaje: Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od synów swoich czy od obcych?»
Gdy Piotr powiedział: «Od obcych», Jezus mu rzekł: «A zatem synowie są wolni. Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę. Weź pierwszą złowioną rybę, a gdy otworzysz jej pyszczek, znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie».
Dzisiaj jest ósmy dzień naszego pielgrzymowania. Jak poprzedni dzień, ten również jest pełen wyzwań związanych z długim dystansem do przejścia, ale jesteśmy pełni determinacji. To już ósmy dzień z dziesięciu, a ostatni, w którym mamy tak wiele do przebycia. Przed nami już tylko prostsze etapy. Jesteśmy blisko celu, więc nie poddajemy się i kontynuujemy naszą wędrówkę, pogłębiając tajemnice Mszy Świętej.
Dotychczas poznaliśmy, że Pan Bóg jest zawsze nad nami i czuwa nad nami, nawet w najtrudniejszych chwilach. Wyznaliśmy nasze grzechy, przypominając sobie, że łaska Boża jest niezbędna do osiągnięcia zbawienia. Nauczyliśmy się, jak ważne jest słuchanie Słowa Bożego i jak starać się działać według Jego wskazówek. Potem zrozumieliśmy, że musimy ofiarować nasze życie, aby nasza ofiara była miła Bogu i abyśmy mogli zachować życie wieczne. Uświadomiliśmy sobie, jak ważne jest dziękowanie Panu Bogu za wszystko – od najmniejszych rzeczy po największe wyzwania, a nawet za te trudne doświadczenia, za które również powinniśmy dziękować Bogu. W kolejnym dniu dowiedzieliśmy się, że tylko przez Ciało i Krew Jezusa Chrystusa możemy osiągnąć niebo i zrozumieliśmy, jak ważna jest Eucharystia w naszym życiu. Wczorajszy dzień przyniósł nam wielką radość z bycia dziećmi Bożymi, przypominając, że zawsze można nawrócić się do naszego dobrego Ojca, bez względu na nasze przeszłe błędy.
Dzisiaj skupiamy się na modlitwie "Ojcze Nasz", a szczególnie na słowach "chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj". To przypomnienie, że Jezus jest chlebem życia, który z nieba zstąpił, podkreśla, jak ważne jest codzienne duchowe karmienie się Słowem Bożym, aby nasza dusza mogła przetrwać i osiągnąć Niebiańską Ojczyznę.
Przyjmowanie Komunii Świętej i trwanie w stanie łaski uświęcającej są kluczowe dla naszego życia duchowego. Dlatego ważne jest korzystanie z sakramentu pokuty i pojednania, gdzie wyznajemy nasze grzechy, wyrażamy żal i postanawiamy poprawę. Ojciec przebacza nam i umożliwia dalsze uświęcenie, co jest momentem głębokiego pojednania.
Jak często uczestniczę w Eucharystii i przyjmuję Komunię Świętą?
Czy staram się ciągle trwać w stanie łaski uświęcającej? Może to idealny moment, aby dokonać rachunku sumienia i zbliżyć się do Boga przez sakrament pokuty, aby przyjąć duchowy pokarm, którego tak bardzo potrzebujemy dla naszej duchowej podróży.
Skąd mamy ten entuzjazm? Nasz entuzjazm bierze się stąd, że każdego ranka budzi nas piękna piosenka o namiotach. Dzisiaj jesteśmy bardzo blisko celu, bo po dzisiejszym dniu mamy tylko 39 km do przejścia, a to jest bardzo blisko. Po pobudce i śniadaniu wyruszyliśmy do kościoła w Kodrębie przez miejscowość Lipowczyce. Msza Święta odbyła się o godzinie 9:30. Następnie poszliśmy na obiad do Woli Malowanej, a potem przez Brzezinki dotarliśmy do Zagórza, a ostatecznie do naszego noclegu w Rudzie. Przechodząc obok miejscowości Gidle, zauważyliśmy kolejne sanktuarium na szlaku WAPM. Znajdująca się w kościele dominikanów cudowna figurka Matki Bożej Gidelskiej, ma zaledwie 9 cm wysokości. Każdego roku w pierwszą niedzielę maja figurka jest zanurzana w winie. Małe ampułki wina oraz tekst modlitwy o uzdrowienie za wstawiennictwem Matki Bożej Gidelskiej można otrzymać w klasztorze. Doświadczeni pielgrzymi, którzy pielgrzymują od dziesiątków lat, rozdawali pamiątkowe różańce z Gidla każdemu, kto odmówił poranny pacierz. Dzisiaj przeszliśmy 38 km.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie