Reklama

Relacja Pielgrzyma - Dzień Piąty - 44 Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitarna - Grupa biało-żółta

Dzień piąty - 9 sierpnia (piątek)

Hasło: 'Idę do Ojca'
Temat dnia: Módlcie się, aby waszą ofiarę przyjął Bóg
Ewangelia (Mt 25, 1-13)

Oblubieniec idzie, wyjdźcie mu na spotkanie

Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść:

«Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły.

Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”.

Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”.

Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny».

Rozważanie: 

Mija już piąty dzień pielgrzymki. Dzisiaj przeszliśmy połowę naszej drogi, co jest wielkim powodem do radości. Teraz już nie opłaca się zawracać do Warszawy. W tym czasie uświadomiliśmy sobie, że Pan Bóg jest z nami i zawsze czuwa nad nami, nawet w najtrudniejszych chwilach naszego życia. Przypomnieliśmy sobie również, że jesteśmy grzesznikami i musimy szczerze wyznać nasze grzechy przed Panem Bogiem, aby dostąpić zbawienia. Zrozumieliśmy też, jak ogromną moc posiada Słowo Boże i że ono zawsze ma misję, która zostanie dokonana. Przypomnieliśmy sobie również, że powinniśmy ofiarować nasze życie dla Boga, aby zachować je na życie wieczne. Następnie przechodzimy do kolejnej części Mszy świętej, która następuje po modlitwie nad darami, czyli prefacji. Tematem dnia jest wyrażenie: "Abyśmy zawsze i wszędzie, Tobie składali dziękczynienie."

Prefacja zaczyna się od krótkiego dialogu księdza i wiernych, a potem celebrans zaczyna czytać lub śpiewać tekst, który zwykle zaczyna się od słów: „Abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie.” Jak często my tylko prosimy o coś Pana Boga i nawet nie zastanawiamy się nad tym, czym jesteśmy obdarowani i jakie łaski doznajemy? Nie zapominajmy o tym, aby dziękować. To jest też bardzo ważne. Często ludzie nie potrafią dziękować nawet za najdrobniejsze rzeczy, które doświadczamy w naszym życiu – za to, że mamy co jeść, pić, czy dach nad głową.

Bardzo mało osób potrafi dziękować Panu Bogu również za te złe przeżycia, kiedy doznaliśmy cierpienia. Za to też powinniśmy dziękować Panu Bogu, bo właśnie te przeżycia bardzo mocno kształtują człowieka. Te doświadczenia są bardzo ważną lekcją, za którą powinniśmy Panu podziękować. Przeżywając trudne chwile, człowiek bardzo często narzeka na Pana Boga, że posłał na niego taki okrutny los, ale trzeba pamiętać, że wszystko dzieje się zgodnie z planem Bożym. Bóg chce tego, co najlepsze dla nas, a Jego plany są o wiele lepsze niż nasze. Pamiętajmy również, że Bóg nigdy nie zrzuca na nas krzyża cięższego, niż możemy unieść.

Pytania do rozważania i refleksji: 

Kiedy ostatni raz dziękowałem Panu Bogu? 
Zastanówmy się również nad tymi małymi rzeczami, takimi jak jedzenie, picie, dach nad głową. Czy dziękowałem Panu Bogu, że mam to wszystko? Jeśli nie, to może już jest właściwy czas, aby to zrobić.
Przypomnijmy sobie nasze najbardziej tragiczne przeżycie i jaką wtedy była nasza relacja z Panem Bogiem.

Przebieg dnia:

Po wspaniałej pobudce od naszych porządkowych wyruszyliśmy z Księżej Woli do Krzemienicy na Mszę świętą, która odbyła się o 7:30 przy gotyckiej świątyni. W tej właśnie świątyni kręcono sceny do filmu "Pan Wołodyjowski", gdzie kościół zagrał świątynię z Kamieńca Podolskiego.

Po Mszy świętej wyruszyliśmy na obiad do Sadykierza, a potem przez Żądłowice dotarliśmy do Inowłodza. W Inowłodzu warto zwrócić uwagę na romański Kościół Świętego Idziego, który w roku 1086 został ufundowany przez Władysława Hermana. Następnie dotarliśmy do naszego noclegu w Brzustowie, gdzie nocowały wszystkie grupy pielgrzymkowe WAPM. W Brzustowie, na wspólnym Apelu, była możliwość przyjęcia Szkaplerza Karmelitańskiego NMP.

Dzisiejszy dzień był trudniejszy niż zazwyczaj, zarówno fizycznie, jak i duchowo. Dzisiaj jest piątek, dlatego ten dzień miał jeszcze bardziej pokutny charakter niż reszta dni. Szczególnie trudny był odcinek od Żądłowic do Inowłodza. W trakcie tego odcinka panowała głęboka cisza, rozważaliśmy tajemnice Drogi Krzyżowej oraz modliliśmy się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Dzisiaj przeszliśmy 34 km.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 04/09/2024 10:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iursynow.pl




Reklama
Wróć do