Reklama

Pożar przy ul.Stryjeńskich

We wtorek rozbłysnęła prowizoryczna chatka 48-letniego bezdomnego. To nie było sztuczne światło a prawdziwy ogień.

Do podpalenia doszło prawdopodobnie przez butle gazowe, które odnaleziono po ugaszeniu pożaru. Pożar był na tyle duży, że policja została bardzo szybko o nim poinformowana. Paliła się nie tylko chatka a również krzaki wokół niej. Ogień był widoczny na prawdę z bardzo daleka. Do ugaszenia wezwano dwa zastępy straży pożarnej, która z całą akcją poradziła sobie po 40 minutach. Podczas całej akcji, znaleziono rannego mężczyznę. Był to bezdomny, który zamieszkiwał tam od kilku tygodni. Odnaleziony miał poparzenia na dłoniach, a w krwi trzy promile alkoholu. Mężczyzna ten został odwieziony do szpitala. Wszystko co miał w tej chatce spłonęło. Osób trzecich przy podpaleniu nie stwierdzono. 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iursynow.pl




Reklama
Wróć do