
Dzień pierwszy - 5 sierpnia (poniedziałek)
44 Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitarna
Grupa Biało-Żółta
Hasło: "Idę do Ojca"
Gdy Jezus usłyszał o śmierci Jana Chrzciciela, oddalił się stamtąd łodzią na pustkowie, osobno. Lecz tłumy zwiedziały się o tym i z miast poszły za Nim pieszo. Gdy wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi i uzdrowił ich chorych.
A gdy nastał wieczór, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: «Miejsce to jest pustkowiem i pora już późna. Każ więc rozejść się tłumom: niech idą do wsi i zakupią sobie żywności».
Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują odchodzić; wy dajcie im jeść!»
Odpowiedzieli Mu: «Nie mamy tu nic prócz pięciu chlebów i dwóch ryb».
On rzekł: «Przynieście Mi je tutaj».
Kazał tłumom usiąść na trawie, następnie wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby, dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do syta, a z tego, co pozostało, zebrano dwanaście pełnych koszy ułomków. Tych zaś, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.
Często w naszym życiu zmagamy się z trudnościami, w których czujemy się samotni i bezradni. Jednak nawet w tych najcięższych momentach nie jesteśmy sami – Pan jest z nami. To przesłanie, które wielokrotnie powtarza się w Biblii, przypomina nam o nieustającej obecności i opiece Bożej.
Często w codzienności, pochłonięci problemami, trudno nam dostrzec, że Pan jest obok. Może wydawać się, że w samotności borykamy się z problemami, ale Bóg nieustannie czuwa i troszczy się o nas. Właśnie w tych trudnych momentach, gdy nasza wiara jest wystawiona na próbę, Jego obecność może być najbardziej odczuwalna, jeśli tylko otworzymy na nią nasze serca.
Pytanie do rozważenia: Zachęcam Was do refleksji i zadania sobie pytania: Kiedy czuliście się najbardziej samotni, jak wyglądała wtedy Wasza relacja z Panem Bogiem? Czy w tych momentach potrafiliście odnaleźć Jego wsparcie i pociechę?
Pierwszy dzień pielgrzymki rozpoczął się o 5:30 Mszą Świętą w Kościele Akademickim Świętej Anny. Po Mszy Świętej nasza grupa wyruszyła o 7:30. Najpierw przeszliśmy przez Górczewską, a potem skierowaliśmy się do Starych Babic.
Na obiad zatrzymaliśmy się w Borzęcinach, gdzie mogliśmy odpocząć i nabrać sił. Następnie przystanki mieliśmy w Zaborowie oraz w Lesznie, gdzie każdy mógł na chwilę odetchnąć.
Ostatecznie dotarliśmy do pola namiotowego w Czarnowie, gdzie zostaliśmy ciepło przyjęci przez gospodarzy. Po przebyciu trasy rozłożyliśmy namioty, umyliśmy się, mieliśmy kolację, a wieczorem odbyła się modlitwa i Apel Jasnogórski.
Teraz powoli wszyscy kładą się spać, zadowoleni z pierwszego dnia pielgrzymki, mimo że wszystkich bolą nogi. Mimo zmęczenia, dzień był ogólnie świetny – przeszliśmy 38 km.
Członkowie grupy Biało-Żółtej pełni nadziei i z determinacją w sercach, kontynuują swoją drogę, wierząc, że każdy krok zbliża ich do Ojca.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie