
Ursynowska policja złapała złodziejaszka w drogerii przy al. KEN. Mężczyzna próbował wyjść ze sklepu z produktami pod kurtką.
Kilka dni temu mundurowi zostali wezwani do jednego ze sklepu przy al. KEN 85 na warszawskim Ursynowie, w którym sprzedawane są kosmetyki i perfumy. Ochrona zauważyła na ekranach monitoringu osobę, która zdjęła z półki sklepowej artykuły kosmetyczne, kilka sztuk artykułów chemicznych oraz butelkę z markową whisky. Mężczyzna gorliwie pakował wszystkie zabrane produkty pod kurtkę i zmierzał w kierunku wyjścia, nie uiszczając stosownej należności.
Na drodze stanął mu pracownik ochrony. Podczas policyjnej interwencji 49-letni obywatel Ukrainy dobrowolnie zwrócił wszystkie zabrane rzeczy o wartości około 810 złotych, a z funkcjonariuszami udał się do policyjnej celi przy ul. Janowskiego. Na drugi dzień usłyszał zarzuty zaboru cudzego mienia, po czym został zwolniony.
Jednakże amator cudzego mienia nie wyciągnął wniosków z pobytu na ul. Janowskiego i ponownie skierował swoje kroki do sklepu z artykułami kosmetycznymi. Tam znowu dokonał kradzieży czterech flakoników markowych perfum, dwóch balsamów po goleniu, maszynek do golenia, słuchawek, power banku, markowego alkoholu i zamierzał wyjść.
Kilka minut później podejrzany był już w rękach mundurowych, którym tłumaczył, że perfumy chciał sprzedać, a pieniądze przeznaczyć na zakup niezbędnych mu rzeczy, gdyż w Polsce nie może znaleźć pracy. Kradzieże to jego jedyne źródło pozyskania pieniędzy. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, który zadecyduje, na jaką karę zasłużył zatrzymany mężczyzna. Za kradzież mienia kodeks karny przewiduje karę więzienia do 5 lat.
Fot. Policja Ursynów
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie